Obecnie zdecydowana większość producentów jednośladów z silnikiem spalinowym montuje w swoich maszynach tarcze motocyklowe. Są ogólnodostępne, a przez to tanie, nawet gdy rozpatrujemy komponenty wykonane z materiałów charakteryzujących się wysoką odpornością. Jednak w motorach spotykamy też sporadycznie układy bębnowe. Co prawda nie cieszą się zbytnią popularnością, ale zdarza się, że są zakładane w konstrukcjach o mniejszej wadze, najczęściej w tylnym kole. Dlaczego zatem tarcze motocyklowe praktycznie zdetronizowały odpowiedniki bębnowe i co zdecydowało o tym, że tak się stało?
Właściwości układów bębnowych
Konstruktorzy początkowo przyjęli, że mechanizmy bębnowe powinny cechować się niską efektywnością. Był to dość istotny argument, powielany przez wiele lat. Tymczasem kiedy doszło do prób, inżynierowie mieli nie lada problem, gdyż tego rodzaju systemy sprawowały się nadspodziewanie dobrze. Niestety pomimo zaskakującej skuteczności hamowania, wykazywały szereg wad. Najważniejszą okazało się szybkie nagrzewanie przy intensywnej eksploatacji, które doprowadzało do spadku współczynnika tarcia metalu i okładzin ciernych.
Awarie zdarzały się regularnie, a ich naprawa wcale nie była łatwa. Usuwanie usterek i inspekcje zabierały sporo czasu, ponadto za każdym razem był konieczny pracochłonny demontaż całego bębna. Generowało to wysokie koszty, co nie było na rękę ani mechanikom, ani ich klientom.
Wydajne tarcze motocyklowe
Projektując tarcze motocyklowe, postarano się, by nie przejęły mankamentów wariantów bębnowych. Postawiono na prostą konstrukcję – ich serwis jest szybki, poza tym nie ma potrzeby częstego czyszczenia. Lekka waga nie obciąża koła, dlatego zachowuje ono rewelacyjne parametry trakcyjne. Współczesne tarcze motocyklowe wykonane są z nierdzewnej stali stopowej – taki materiał gwarantuje długą żywotność. W głównej mierze te cechy zadecydowały, że tarcze są seryjnie montowane w motorach. Oczywiście nie jest to produkt idealny, jednak jego wydajność sprawia, że z pewnością będzie cieszyć się popularnością przez długie lata.