Bez wątpienia motocykle mają swój urok. Potrafią go dostrzec nawet osoby, które na co dzień poruszają się innymi środkami lokomocji. Jednoślad o zachwycającej stylistyce, dziko ryczący na szosie i z gracją lawirujący między ociężałymi samochodami jest zjawiskiem pięknym, ale i w nieodpowiedzialnych rękach niebezpiecznym. Na szczęście świadomość wśród kierowców wzrasta, dlatego wypadki z udziałem motorów z roku na rok są coraz rzadsze. Jednak na te wspaniałe maszyny czyhają też inne zagrożenia. Jednym z najpoważniejszych są złodzieje. W związku z tym użytkownicy decydują się na inwestycję w zabezpieczenia. Obecnie do najpopularniejszych zaliczane są blokady tarczy hamulcowej.

Zasady działania

Załóżmy, że posiadamy tarcze hamulcowe KYOTO. To solidny osprzęt, do którego bez problemu przymocujemy blokadę. Również dyski innych producentów zazwyczaj są kompatybilne z akcesorium. Instalujemy w urządzeniu baterię przy użyciu klucza imbusowego. Gdy tego dokonamy, montujemy moduł. Tarcze hamulcowe KYOTO posiadają specjalne nawiercenia, w związku z tym przytwierdzamy oprzyrządowanie do jednego z nich. Narzędzie jest wyposażone w tryb pracy z alarmem. Jeżeli decydujemy się na tę opcję, wciskamy odpowiedni przycisk. Krótki sygnał dźwiękowy poinformuje nas o aktywacji. Jego włączanie jest indywidualną sprawą – podobnie jak to bywa z alarmem samochodowym. Tak uzbrojona blokada powinna uchronić motocykl przed dostaniem się w niepowołane ręce. Jej ściągnięcie jest możliwe za pomocą kluczyka dołączonego do zestawu w kilku kopiach.